"w moim życiu nie wydarzyło się nic śmiesznego"
Archiwum shoutboxa
O! Scythe, to nastepny rozdział bedzie miał na poczatku, stosowna wzmiankę w lektoracie
Wiesz... Bo wstedy nie chciałem isć na łatwiznę... Ale prędzej połamałbym jezor, niz to przeczytał w czystym Prancuskim :d Nawet w Crisisie, był tylko zniekształcony Żabojadem Polski
Dobra, dałem w nagraniu notkę lektora, że nie umiem czytac opo żabojadziemu i tak
To przeczytaj jedna stronę i pomnóz czas razy ilośc stron Skoro kazda strona powinna miec tyle samo słów.
E tam, w Poniedziałki zawsze powinno być najwięcej :d "W nielubie Poniedziałku", była kopa ludzi i straszny Burdel :d