Archiwum shoutboxa
avatar
oj to prawda ... przeklęte duchy jedyny sposób to urwać im głowę lub ją wysadzić ( Opcjonalnie można posiekać lub rozerwać ciało )
avatar
Szaber ludzie duchy z DNV? Ci z dodatku tak?
avatar
oni po takim czymś wstawali i to znacznie szybciej.
avatar
-RED EYE ! - Nagle nad redem nie wiadomo skąd pojawił się zielony pegaz który darł się - ODDAWAJ MI MOJĄ JACKIE !
avatar
co nie???
avatar
ehehhehehehehhehehe
avatar
ale tobie to odrośnie co nie?
avatar
i to prawda że tyle mózgu mu wyleciało Smile poczytaj o ludziach duchach z fallouta nv
avatar
prócz tego że Blackjack chodzi ze mną i pije ile tylko może
avatar
Daschysta i Green zostali wyciągnięci przez Apri i Silvestra którzy również byli w barze. Po kilku dniach leczenia u Overpills na ich ciałach zostały jedynie średnio widoczne plamy po oparzeniach Green mógł to skomętować tylko w jeden sposób - Kurwa więcej z wami nie piję !
avatar
w mojej wizji ponad połowa muzgu ci wypadła po stronie wylotu
avatar
z blizną po obu stronach, nie dziurą.
avatar
wiesz przez upojenie alkoholowe nie możliwe żeby uciekł bo gardło by mu się spaliło
avatar
i z dziurą w głowie
avatar
a co się stało z dashytą? uciekł?
avatar
po kilku dniach. szabrownik się obudził. leżał na pustyni, bez sierści spalonej przez ogień, z pustymi kieszeniami. został mu tylko rewolwer .357 w opłakanym stanie i resztki jego kombinezonu ochronnego. (on jest niczym duch z dead money)
avatar
you are dead! big suprise not
avatar
DED!!!
avatar
-Shield.....-Blackjack wyciągnęła pistolet i strzeliła w głowę okładającemu shielda, upadł w Agonii wykrwawiając się
avatar
o, i naprawdę się wyłączyłem. już postacie mylę :p