Archiwum shoutboxa
avatar
Sorka ale nic dziś już nie napiszę ( Łep mi pęka i już będę się kładł sorka dopiero jutro dalej potoczy się akcja ale wy piszcie ... )
avatar
green możesz odpisać bo robi się co raz ciekawiej
avatar
... Chyba gdzieś na pustkowiu ( Nie pamiętam bo Eniek tak jakby oczyścił nam pamięć Tongue )
avatar
A gdzie go zostawiliście po tym jak zatkaliście mu odbyt?
avatar
A bo ja wiem?
avatar
... a gdzie on jest ?
avatar
No wiecie dziki ghul pustkowi? Ten co ryczy i chce was zjeść
avatar
Ktoś pamięta o miom ghulu? No hej?
avatar
"kurcze" { nie ma tu nawiązań do skootalo } " zaczynam się czuć jak jakiś GM ... "
avatar
kolejny fragment ( Troszkę mnie ubiegłeś szaber ale zmieniłem już końcówkę ) Tongue
avatar
nie bójta się daszyta też został obudzony
avatar
nie wyspał się chłop
avatar
norma to norma
avatar
proszę
avatar
co tak wcześnie norma
avatar
co tak wcześnie
avatar
szbrownik piąta rano czas wstawać
avatar
masz
avatar
długich*
avatar
nigdzie nie poszłem po prostu ciężko mi stwierdzić ile klacz może płakać na jedną noc lecz po długić dysputach w sejmie mojego umysłu stwierdziłem, że Moon musi pewnie płakać co jakiś czas bo by umarła z tęsknoty .