Archiwum shoutboxa

Accu do tego zachowuje się jak snowflake - uważa, zę jest należy mu się specjalne traktowanie i nie chce przyjąć do wiadomosci, ze się myli.

Accu na ltoe też sam spierdzielił. Traktował to jak swoja piaskownicę i nie chciał dopasować się do większości graczy i zasad gry. Do tego nie reagował na upomnienia. To samo zresztą robił tutaj.

Własnie o ta sytuacje mi chodzi, nawet jesli nie był tam idealny, czego też nie powiedziałem że był, to to podpada pod definicję wrobienia w celu zysku.

i jest równie obraźliwa ta twoja interpretacja. Nie mówiąc o tym, zę jest mocno naciągana

Czy był tutaj graczem, raczej nie. Nie o tym mówię, ale o innej jego sprawie. A Samirowi już wyjaśniłem jaka mogła być interpretacja tego co chciał przekazać mówiąc o jego ojcu.

O co ci chodzi? Jeżeli o bana dla Accu tutaj, to była to sytuacja którą sam stworzył. Obrażał jego ojca wprost, pomimo że Samir był w żałobie, gdyż jego ojciec niedawno zmarł

I tak, było to wyraxnie pokazanie przez poszkodowanego na screenie na tym SB.

Arientar, to, że pomógł pewnemu administratorowi przygotować sytuację, której wrobiony w nią gracz sam nie wymyślił i dzięki temu się go pozbył świadczy że potrafi kogoś wrobić jeśli jest to na rękę.

możńa być w czym lepszym, a nie silniejszym. Słowo silniejszy odnosi się stricte do siły fizycznej.

Samir, czemu z miejsca zakładasz, że mówiąc silniejszy, miałem na myśli fizyczną siłę? Jest jej co najmniej kilka rodzajów, można być np. silniejszy w kombinatorstwie, w rozmowie, w perswazji i kilku innych rzeczach.

Milestone, Samir jest dobrze wychowany, czasem nieco kompulsywny, ale nie wrania innych ludzi. A wycieranie sobie mordy zmarłymi jest złe. O denatach mówi się dobrze, albo wcale.

Wiesz czemu lwy są zagrożone? tygrysy? Słonie i nosorożce? Przecież są silniejsze od nas... A no tak... bo my sie lepiej przystosowaliśmy i na szczescie dla nich w pore sie opanowalismy z ubojem.

Kodeks Hammurabiego był nierówny, nie ma co o nim mówić, a w naturze zwycięża silniejszy i tak już jest.

Nic sie nie orientujesz. widać to chociażby po pierniczeniu o atakowaniu i o ofierze. Pojecia nie masz jak działa system prawny u nas i jakie są ustawy. Czekam aż zaczniesz zaraz chrzanić o prawie naturalnym i kodeksie hammurabiego.

Powiedziałem, że mam. Nie powiedziałem, że sam jestem. Nieco sie orientuje jednak.

Oh mój boże... Ty naprawde nie masz pojecia na czym polegały te dwa ustroje. Co za... no brak mi słów po prostu.

Nie mam zamiaru sie z tobą bawić w polityczne dywagacje bo pojęcia nie masz o żadnym z tych zagadnień. Tak samo pojecia nie masz o tym jak działa prawo pomimo prawienia pierdół o tym jak to masz prawników w rodzinie. I jeszcze myślisz że argumentum ad hitlerum ci pomoże w jakikolwiek sposób tutaj.

W Naziźmie byli nadludzie i podludzie. Komunizm postulował równość. Oba systemy były realnie fałszywe. Abstrachując oczywiście, że technicznie sa na swiecie ludzie lepsi i gorsi, ale nie w kwesti urodzenia oczywiście.