Oczyściłem Nore hugona i kamieniołom pod tym. PIÓRWA MAĆ, ale tam ghuli!! NA końcu na stacji 4 znalazłem holotaśmę. Niedługo potem, walczyłem z jej właścicielem. Kilku których wymienił, było napromieniowanymi trupami Biedni ludzie.
Jedyną dobrą frakcją jest Trasa. Railroad. Walczą z instytutem próbują ratować pustkowia ale w większości skupieni są na syntykach, co nie do końca jest moją brochą. I fakt co do enklawy tylko oni tworzyli X0-1 Który w poprzednich falloutach był nazywany pancerzem wspomaganym Mark 2 - Mk-2
Ja w ogóle Nie jestem w stanie zdzierżyć braku enklawy w F4, zwłaszcza, że mamy dosyć dobitne świadectwo tego że wciaż istnieją w postaci pancerzy X-01. Bethesda troszkę skopała sprawę w tym względzie. Troszkę bardzo. Minutemani są okej frakcją. They have their own thing. Bractwo byłoby okej, ale przykro mi że z uroczego i zakochanego w starszej koleżance Maxsona wyrósł sukinsyn kompletnie przekreślający dorobek tych, którzy o wychowywali. Nie o takie pustkowie walczyli Lyonsowie. Instytut owszem, ma swoją drupe tak głęboko w swojej dupie że ciężko im przychodzi założyć że na pustkowiu może być coś czego nie mogą sobie wziąć lub czego nie moga pokonać.
Mi minutmeni tak nie odpowiadają, zazwyczaj szybko powinni ginąć w licznych potyczkach z bandytami. Prędzej trasa, ale bardzo się kryje. Bractwo stali ma jeden z najlepszych sprzętów, co też mi się nie podoba. Lepiej według mnie by było, gdyby zajęli jakiś kawałek ziemi na północy i zamiast T-60 mieli T-45 i okazjonalnie przerobione pancerze enklawy... szkoda że jej tam nie ma, swoją bezwzględnością przewyższali instytut i umieli zrobić dobre wejście (zajęcie oczyszczalnika, wsparcie podczas bitwy o zaporę w nv). Instytut wydaje mi się być zapatrzony w siebie i chyba nie doceniać innych. Chciałbym by była jakaś frakcja podobna do wygnańców bractwa, rnk, lub bandytów z dziury.
Me oczy krwawią widząc te dzikie błędy ortograficzne. Rozumiem 10 lat temu, ale w erze posiadającej automatyczne słowniki samoistnie podkreślające/poprawiające błędy... ugh
W ogóle, "frakja " Minutemanów, mi sie bardzo podoba, to idealisci, chcący odbódowac dawny świat. Jaka frakcja w kuczym falloucie im odpowiadała? Bo LilPip mogłaby do nich swobodnie dołączyć
68 pozxiom, kupe czasu nolifuiłem na grze, no i się udało. Mam teraz działa zbudować w forcie. Bandyci kope rzeczy też dają po rozbiurce. A rozbieram ich do nagich ciał. Tylko kobiety nosza tam biustonosze. CZEMU?!
Ja kodów uzyłem jedynie do udźwigu. Mam juz kilka osad z którycvh mam surowce. Chyba 4 dobrze prosperują. Samnktuarium. kino samochodowe... A dwóch pozostałych nie wymienię bo nie pamiętam nazw Ale dla jednej musiałem się z bandytami, niedaleko posterunku Policji - gdzie siedzi stalowe bractwo - rozprawić. no i słoneczna osada, niedaleko banku rezerw zywności, sądzę, że się jako piąta, dobrze rozwinie.
Ja się nigdy nie pierniczyłem z szukaniem zasobów... Używałem konsoli poleceń i spawnowałem sobie to co mi było trzeba. Pewnie bym nigdy tej gry nie skończył gdybym miał zbierać każdą możliwą puszkę by sobie ulepszyć broń. A jako że jestem gunnut to miałem ich pełno w skrzynkach a teraz na ścianach.