Jak czytam ten anguielski zapis dialogowy w kollabie tłumaczenia PH, czyli 17tce, to SZLAG MNIE TRAFIA. A nie mam jak zmienić, bo tepe Gdok... na myslnik i spacje po nim, reaguje tak, jakbym tekst zaznaczył i dał tyldę
Ech, tylko jak byłem w kraterze atomu - tak swoją drogą - to wydawał się on daleko. A ta eksplozja wygląda na bardzo bliską :d http://puu.sh/sNFIg.jpg Chociaz grzyb atomowy może się na wiele kilometrów wznosić, to może stąd moje złudzenie bliskości. Co prawda podmuch szybko dotarł do wzgórza krypty, ale w poblzu sanktuarium, nie ma przecież leja
Ech, nie znam innych falloutów Dec, ale świat mi się spodobał. TYLKO, że to koniec, pozostało mi się sprzymierzyć z którąś frakcją, ale zakończenia widziałem na YT, a to faktyczny koniec głównego wątku już Pozostaje tylko wybrac stronę, a ich zakończenia widziałem krótka gra, jesli chodzi o główny wątek, straszliiiiiwie krótka
LOL!! Od porwania syna mineło, nie, to jakies jaja... Ale wreszcię się dowiaduję. Mam teraz bardzo ciężki moralny dylemat. Polubiłem Minutemanów, ale jesli pójdę z nimi... PIÓRWA, Bethesda, serio? SERIO?!
Trasa jest martwa, a konkretnie wszyscy w sztabie, jak dotarłem tam, nie wiem czemu pan detektyw postanowił otowrzyć ognia. Cóż, stało się, I tak bym do nich raczej nie dołączył.