Archiwum shoutboxa
avatar
A to akurat może być dziura. niema niczego co by było idealne.
avatar
Wtedy sprawa jest trudniejsza... Ta samo skazano człowieka za samoobronę, wpóścił złodzieji do mieszkania, wywiazał się strzelanina i ich zabił. Mimo że biegli potwierdzili nawet kąty padania strzałów zgadzające się z opisaną sytuacją, gościa skazano domniemując że sam zwabił niewinnych ludzi. Bo nie było świadków... Nie uwierzono zeznaniom jednej osoby.
avatar
Wszyscy podlegamy prawu, chcesz się bawić w vigalanti twoja sprawa. Batman to dobrze określił. Jeśli zabijesz morderce liczba morderców pozostaje bez zmian. Stajesz się takim samym przestępcą.
avatar
a jak drugie dziecko je uderzy i sie nie przyzna a świadków nie było? to co wtedy, Accu?
avatar
Tak mój cytata ale zła interpretacja
avatar
Mieszasz.
avatar
Pozatym... "johnerwis Tłumaczenie nie zwsze się sprawdza... Byłem wychowywany pasem i sądze że jeżeli dziecko coś "porządnie" przekrobie to powinno też dostać po dupie." Jak widać John nie jest całkiem niezgodny w pewnych kwestiach... ja akurat unikałbym bicia, ale jesli dziecko uderzyłoby bez powodu kolege, to by samo dostało w zad.
avatar
Nie próbuje was zmuszać, waszym wyborem jest co zrobićie, ja tylko bronie własnego pogladu, to nie przymus.
avatar
Przegrywasz tę dyskusję i widzisz że nikt tutaj nie zgadza się z tobą ale jednak za wszelką cenę próbujesz tę opinię forsować na innych pomimo że wszyscy ci mówią tutaj że to niewłaściwe. Co chcesz tym ugrać? WIesz że nie wygrasz, tylko poczujesz sie gorzej jak bedziesz to dalej drażył
avatar
Nawet jeśli by był całkoicie zależny od społeczeńśtwa i sam by bolesnie umarł w samotności.
avatar
Nie. jak już gadałem z Samirem, morderca w przedostatnim odcinku star treka zabił, z powodu defektu w mózgu nie miał nawet możliwości odruchów współczucia, gdy go naprawiono, szczerze żałował i próbował naprawiac błedy... Nie zabiłbym go lecz wygnał, skazał na samotnośc... Okazałbym litość darując zycie, ukarał, wydalając ze społeczności w samotnośc.
avatar
Po pierwsze: odebranie dziecku zabawki za karę czy zabronienie mu oglądania czegos nie jest karą psychiczną -_- Po drugie: Mylisz znowu pojecia. SPrawiedliwością byloby ukaranie przestępcy za to że popełnił czyn którego tobie niew wolno popełnić nawet, kiedy ktoś ci to zrobił. To nie jest sprawiedliwość bo czyjeś przestępstwo miałoby wtedy usprawiedliwać twoje przestępstwo.
avatar
kraj prawa wiec prawa sie sluchaj
avatar
Nie miał. i był by za to ścigany i osądzony.
avatar
inny mam stosunek do recydywy a inny do kogos kto zaluje tego co zrobil. zakadasz ze nalezy karac kazdego nawet jezelk to byl wypadek badz naprawde zaluje i juz niegdy tego nie zrobi. wrzucasz wszystkich do jednego wora
avatar
Prawo powinno byc równe, jesli morderca zabił, ja, a najlepiej sąd, powini9en mu wymierzyć ta samą kare... Kurcze, abstrachując że dla ofiary morderstwo nawet kara nie jest :d
avatar
To tak, jakby pozwolono samirowi popełnic morderstwo - nie w obronie własnej - a mi już nie, to także niesprawiedliwe, bo niby czemu on miał prawo?
avatar
A czy zabójca miał miłosierdzie nad ofiarą, duhu? To tak jakby śmierć pozw3oliła ci zyć wiecznie, kiedy wszyscy inni by umierali, to niesprawiedliwość.
avatar
tak jak juz mowilem. Brak milosierdzia jest czyms dlaczego to prawo zostalo zniesione.
avatar
Samir? tajki jestes przeciwny karom psychicznym - zmieniając lekko temat, bo mówimy o karach fizycznych poniekąd - ale czy nigdy nie zabroniłes dziecku oglądac bajki za karę? To tez kary psychiczne... Więc jesli zabroniłes/zabronisz kiedyś, to częściowo się ze mna zgodzisz.