http://upload.wikimedia.org/wikipedia/co...oto-13.JPG - Highwayman for Today.
Archiwum shoutboxa
Gdzieś padło, że Putin może być dobrym politykiem. Czy dobry polityk da się łatwo odsunąć od władzy w państwie, co do którego nie ma pewności w kwestii demokcracji. No i zapewne ten spadek przewidział i domyśla się, kiedy Rosja się podniesie. Słyszałem, że nieco przedłużył sobie kadencję, znaczy ma nadzieję, że Rosja podniesie się przed końcem owej.
Mogę nieśmiało powiedzieć że decyzje Putina niechybnie przyczynią się do jego spadku popularności i być może nawet odsunięcia go od władzy.
A więc wciąż pozostaje mi siedzieć na propagandzie Maxa Kolonki i polskich stacji telewizyjnych.
Jest jak u nas za komuny: Towarów nie ma, waluta nisko stoi a na dodatek są jeszcze sankcje.
Na tym wykresie nie ma zupełnie uwzględnionego obecnego kryzysu w rosyjskiej gospodarce. A sam wykres PKB jest w wielu względach wadliwy. Zbyt dużo to tłumaczenia, żeby mi się chciało tutaj to robić, zwłaszcza po nocy.
Koszty w gospodarce? Mnie tam w szkole uczyli, że poziom gospodarki widzimy na wykresu PKB (i tu moje pojęcie o ekonomii się kończy), więc co najwyrzej takim wykresikiem mogę zarzucić, który, według mnie, mówi, że w Rosji coraz lepiej http://upload.wikimedia.org/wikipedia/co..._Union.PNG
Ponieważ zrobił to dużym kosztem, zarówno w polityce międzynarodowej jak i, w konsekwencji, w swojej gospodarce. Nie wspominając już o takim drobnym szczególe: nawet jeżeli Putin obiektywnie jest dobrym politykiem, jego interesy stoją w sprzeczności z naszymi, dlatego musimy go uważać za politycznego przeciwnika.
No więc, powiedzcie mi, dlaczego ciśniemy polityka, któremu udało się powiększyć granice jego państwa.
A ten, kto pragnie rozwoju i inteligencji w tej samej społeczności wręcz zachęca do inteligentnych dyskusji o polityce i religii.
Tak to zazwyczaj jest, że kto na forum dba o porządek i spokój w społeczności, ten stara się ograniczyć rozmowy o polityce i religii.
Ja rozmowy polityczne lubię, nie wiem jak reszta Panów i Władców zwanych Adminami.
To niech się tym krymem nażro. Tylko jyszcze ciastko do tego krymu by się przydoło.
Legenda głosi że kiedyś nastaną tu czasy dobrobytu, nikt nie będzie gadać o komunizmie, broni, przemocy, Rock N' Rollu, krążownikach szos i innych takich tam... Ale to tylko legenda. To jak Asdam? śmiejemy się z Putina?