Przez 5 miesięcy nic nie robiono, potem pewien koleś stwierdził, że zrobi to w wolnym czasie i napieprzał 6h na dobę w klawisze przez dwa-trzy dni, kończąc to coś
Po tylu osobach, którzy nad nim pracowali (w dodatku ponad siedem miechów), to hm. Rozumiałbym jeden-dwa błędny, ale nie osiem po samym przeleceniu wzrokiem, bez wczytywania się w treść :v
Poulsenie, jest progres. Mogę uroczyście ogłosić, że jeśli utrzyma się mój aktualny stan motywacji, to rozdział powinien wyjść w ciągu następnego weekendu.