jest grubo...
Archiwum shoutboxa
Eee... spokojnie z każdego problemu można się wykaraskać, zwłaszcza będąc cyborgiem
bym chciał powitać naszego nowego kolegę w sesji ale nie ma jeszcze karty postaci ale nie spiesz się stary, ja pisałem swoja prawie pół roku więc no... Poza tym moja postać została złapana przez trzy młode klacze z rurką zamiast shotguna i tak szczerze uważaj na Johna i jego pomysły na spotkanie ich z twoją postacią....
No cóz Samir, jak na obecny poziom rozwoju nowego vr - mówie o nowym, bo w latach80/90tych juz próbowano, ale nie przyjeło sie i upadło - ale może teraz się to nie rozleci jak kiedyś... I powstaną za jakiś czas filmy i bajki w vr z prawdziwego zdarzenia