Archiwum shoutboxa
avatar
Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: tak
avatar
Użalać się nad sobą nie użalam, bo po co. Nudne to na dłuższą metę i czasu się dużo traci
avatar
i znowu typowe, proszę odpowiedz na pytanie.
avatar
Ale lubię doń wracać. W dołku przynajmniej nie wieje, bo jest poniżej powierzchni
avatar
Jeśli zachodzi taka potrzeba, to zwyczajnie podnoszę dupsko i z niego wychodzę.
avatar
ale ale, jak sądzisz czy jesteś wstanie wydostać się z tego dołka? Sam, bez jakiegoś tam specjalisty.
avatar
i również mechanizm
avatar
Również typowa reakcja
avatar
Podstawowe mechanizmy działania ludzkiej psychiki, meh... tak bardzo leniwi jesteśmy.
avatar
Wiem. Mówi tak praktycznie każdy, kto ma ów "dołek"
avatar
To co mówisz również jest bardzo częste, typowe Smile.
avatar
Ale, szczerze powiedziawszy, mam to uczucie gdzieś Grin
avatar
Bardziej na krater, powstały w wyniku eksplozji kilkuset megaton
avatar
Cóż, zaliczam się do każdej z tych grup, ale nie czuję się na dołek
avatar
Smutne dość
avatar
powiedzmy, bardzo często tym "dołkiem" - wiele neetów, nerdów, nolifów to właśnie takie osoby.
avatar
Tak zwaną depresją czy dołkiem. W niektórych przypadkach próbą samobójstwa.
avatar
Trudna, nie niewykonywalna. Oczywiście potem wszystko można ładnie zbudować na nowo, znacznie lepszym i zdrowszym jednak... wymaga to wysiłku od danej osoby. Z natury jesteśmy leniwymi istotami więc taka "naprawa" zazwyczaj się kończy... no cóż, pewnie się domyślasz jak.
avatar
Jeśli chodzi o poglądy, to fakt. Zmiana czyiś jest niewykonalna, bądź bardzo trudna a zawalenie się "filarów" własnego świata boli. Wiem o tym aż za dobrze
avatar
mhm