Archiwum shoutboxa
avatar
Tłumaczyć będę dalej, ale powoli i raczej z poczucia obowiązku. Zresztą nawet to mi nie wychodzi.
avatar
Cóż... Somber popchnął tego fika w bardzo złym kierunku. Być może byłoby lepiej gdyby został on zakończony na rozdziale 33... albo 52.
avatar
I straciłeś wiarę, Ty niosący święty ogień ;v.
avatar
Kurcze to dzięki Tobie spędziłem tyle miłych nocy czytając o jej przygodach
avatar
Możliwe, ale raczej w mniejszym gronie, dla ogółu fan FoE. Wiesz, jakoś przykro się czyta o tym że główny tłumacz jej przygód stracił nią zainteresowanie :C.
avatar
Źle mnie rozumiesz: Ja wciąż jestem fanem FoE. Tylko Blackjack i jej przygody przestały mnie fascynować. Also... naprawdę tylko z tego byłem znany, że jestem fanem FoE? Też trochę smutne, bo myślałem że wsławiłem się też czymś innym :I
avatar
Księża zrzucają sutanny, tłumacze idą na urlopy, a jeszcze inni porzucają swoje rodziny, zwyczajna kolej rzeczy.
avatar
Wellp, miałem nadzieję że ta pasja będzie się paliła i paliła, no ale cóż
avatar
Słuchy chodziły iż Kingu słynie na kanałach IRCowych jako wielki miłośnik FoE, i to jedyna rzecz z jakiej był znany.
avatar
To dobrze że jakoś udaje Ci się poskładać. Jejciu jej, smucący fanatyzm.
avatar
Fanatyzm wobec Blackjack trochę mnie niepokoi... ale bardziej smuci.
avatar
Można powiedzieć, że zaczynam się odgrzebywać
avatar
Lepiej, trzeba przyznać.
avatar
Jak się dziś czujesz Eńku?
avatar
Hej :v
avatar
Hai Waii.
avatar
~Nap time.
avatar
Gargamel byłby dumny.
avatar
marzenia młodego człowieka, cierpiącego na kryzys tożsamości, zostały przekreślone Twoimi słowami :I.
avatar
No nicz, nydyrydy. Nawet jakbym chciał, to nie mogę wspierać XPka bez tworzenia dziur w zabezpieczeniach. Przykro mi, Eniek :v