Przeczytałem do 22 rozdziału, więc ta kwestia była już poruszana. Owszem, jest to smutne, ale z Twojego punktu widzenia. Gilda, która ma inny system wartości, względem samej siebie i swojego społeczeństwa postąpiła dobrze.
Strony (1583):
« Wstecz
1 ...
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
... 1583
Dalej »
Archiwum shoutboxa
Nie chce rzucać spojlerami... Ale dla pieniędzy przyjaciułke? That's just sad...
W zależności od punktu widzenia, może być to coś pięknego. Pozostała wierna swoim pierwotnym poglądom, pomimo szkodliwej propagandy ze strony Ministerstwa Odlotu i Misisterstwa Morale. Wierna aż po kres
Można uznać że w końcu nawróciła się, porzucając plugawą przyjaźń, i wracając do jedynej słusznej racji, pieniądza.
Liczyłem na trochę większe zróżnicowanie. BTW, Kolejna kwestia w opowiadaniu Kkat poszła do piachu...
Wiem... Do you have bits. Give me bits and you'll play. No bits, no game... Teraz gryfy strasznie przypominają mi khajiitów ze Skyrim.
Z dziwologów gryf wystarczy w zupełności, swoją drogą najnowszy odcinek mlp był o gryfach ;3
... Mniejsza. Well changlinga byś my mieli w drużynie gdyby grał Marek. On taką postać tworzył. Ale jako że nie gra, to nie ma.
Zefirki? Że Breezes? Ja od trzeciego sezonu oglądam całkiem po angielsku, więc nie łapie polskich tłumaczeń. Wole mówić changeling niż odmieniec czy jak to tam nasi przepoczwarzyli.
Zobaczymy. Nie planowałem zbyt wielu encaunterów z Braminami... LOL : D Może zrobie gang bandytów ze stada Braminów.