Archiwum shoutboxa
avatar
Ten wasz perfekcjonizm
avatar
Kfiatki czytałem... Luno co ja robię
avatar
Też ujdzie.
avatar
Zło.
avatar
avatar
a co to ta tapioka?
avatar
Co najwyzej jakąś tapioke mają :c
avatar
Ghule raczej nie mają budyniu :C
avatar
Kaszki manny albo kleik ryżowy... budyń albo kisiel.
avatar
Ok, wiec teraz uważać na jedzonko.
avatar
Po dwóch - trzech dniach kończą się zapasy cukru zmagazynowanego w wątrobie, potem organizm przechodzi do metabolizowania tłuszczu. Tutaj już zależnie kto ile go ma. Ale najpierw jest spalany tłuszcz zmagazynowany głęboko, na organach, dopiero potem ten zewnętrzny tzw. oponka. To morze trwać od tygodnia i dłużej. I gdy kończy się tłuszcz, organizm zaczyna niszczyć białka, trawić sam siebie. Więc twoja postać jest co do tego bezpieczna, tylko potem nie może jeść nic ciężkiego. Na pewno znasz historię o jeńcach z obozów koncentracyjnych, którzy po uwolnieniu zostali syto nakarmieni i zaraz po tym zmarli.
avatar
A jak to wyglada jesli chodzi o spalanie miesbi w wypadku braku skladnikow odzywczych?
avatar
może pogramy w kółko i krzyżyk?
avatar
znowu golid jesteśmy sami tylko ty i ja
avatar
Zaczynasz wytracać elektrolity oraz nagromadzać kwas mlekowy, więc drżenie i skurcze rozchodzą się na całe ciało.
avatar
To wiem, o te efrkty pytałem
avatar
Ogólnoustrojowy - czyli prościej cały organizm, ustrój.
avatar
Wolniejsza reakcja, zwiększenie drażliwości i takie tam.
avatar
avatar
yay też robisz na magazynie?